niedziela, 15 marca 2015

Zabawa w... ŚNIADANIE DO ŁÓŻKA! :)

W ostatnim poście pisałam o igle odnalezionej z wielkiego stogu siana, tą igłą jest mój mąż. Od czasu do czasu wspominam o nim trochę więc wiecie już na pewno, że darzę go wielkim uczuciem. Czas jednak by on się o tym dowiedział :P

***

Spotkać na swojej drodze osobę która chce tego co Ty to największy Skarb. Mieć wspólne pasje i patrzeć w życiu w tym samym kierunku. Spotkać osobę, która zaakceptuje twoje słabości, pokocha wady i pozwoli być sobą. Osobę, przy której będziesz czuła się najbezpieczniej na ziemi, która będzie Twoją oazą, która będzie potrafiła ukoić twój smutek, twój strach, twoją niepewność. Osoba, której miłość, poświęcenie i obecność będzie Twoim największym Darem. 

 Nie wiem jaki jest fenomen mojego męża, nie wiem czy inni są tacy sami, podobni czy zupełnie różni. Wiem na pewno, że mam przy sobie wielki Skarb! Skarb, który muszę pielęgnować choć nie zawsze mi się to udaje. Skarb, który doceniam niewypowiedzianie, choć nie zawsze mu to okazuję. Skarb, który KOCHAM ponad wszystko, choć nie zawsze daję temu wyraz. Skarb, za który każdego dnia dziękuję...

***

Uwierzycie, jeśli wam powiem, że jeszcze nigdy nie jedliśmy śniadania w łóżku!? Nadszedł w końcu czas by to zmienić :) Postanowiłam przygotować takie śniadanie i podać na nim to co najtrafniej zaspokoi nasze kubki smakowe, da nam mnóstwo przyjemności i będzie po prostu pyszne! :) Nie wiedziałam, że śniadanie w łóżku z dwiema szalonymi dziewczynkami, które uwielbiają skakać po łóżku rodziców może być takie trudne, ale jednocześnie bardzo zabawne :) Udało się jednak i było przyjemnie, smacznie i bardzo rodzinnie, jakoś tak jeszcze bardziej niż przy wspólnym stole.

1. Szparagi - usmażone na oliwie i czosnku po 3-5 minut z każdej strony - i nic więcej do szczęścia nie trzeba :) Nie trzeba ich obierać przed smażeniem, wystarczy umyć i odłamać zdrewniałe końcówki - same się łamią pod lekkim naciskiem :) PYSZNOŚCI!!! 

2. Pesto z natki pietruszki - 2 pęczki natki pietruszki, pół szklanki uprażonych pestek dyni, łyżka soku z cytryny, 2 łyżki płatków drożdżowych (lub twardego sera żółtego), 1 - 2 ząbki czosnku, 2 łyżki oliwy, sól, pieprz do smaku. Wszystkie składniki umieścić w blenderze i zmiksować na pesto. Jeść na kanapkach lub z ulubionym makaronem na obiad :)

3. Herbata rooibos z miodem i jabłkiem - herbatę razem z jabłkiem zalać wrzątkiem, parzyć ok.5 minut, dodać miód (w zależności od naszych preferencji słodkości) oraz szczyptę cynamonu. Śmiało mogą pić ją dzieci bo nie zawiera teiny! Ponadto łagodzi objawy alergii i doskonale wpływa na trawienie. Jest też źródłem wielu minerałów, m.in żelazo, potas, miedź, wapń, fluor, mangan, cynk i magnez.

4. Bagietki
/przepis z bloga straga.pl/

Składniki na 3 bagietki:
- 400 g mąki pszennej + ok 100 g do podsypywania ciasta
- 7 g suszonych drożdży
- 300 ml ciepłej wody
- 1 łyżka oliwy
- 1 czubata łyżeczki soli
- 1 płaska łyżeczka cukru

Przygotowanie:
Mieszamy suche składniki w misie robota. Ciepłą wodę mieszamy z oliwą i wlewamy płyn do suchych składników. Ciasto wyrabiamy hakiem robota ok. 5 minut, wykładamy na stolnicę i formujemy kulę. Miskę obsypujemy mąką, wkładamy do miski ciasto, przykrywamy bawełnianą ściereczką, niech ciasto rośnie aż podwoi objętość Silikonową matę obsypujemy mąką pszenną, wykładamy ciasto, które lekko spłaszczamy i podsypujemy mąką, ciasto składamy w tzw. kopertę, powtarzamy tę czynność kilkakrotnie. Formujemy wałek, który dzielimy na 3 części.,Z każdej części ciasta formujemy wałek, który zwijamy spiralnie trzymając jednocześnie za oba końce. Bagietki układamy na papierze do pieczenia, z którego formujemy jakby 3 rynienki, tak aby bagietki nie dotykały się wzajemnie. Nacinamy bagietki najlepiej żyletką i odstawiamy ponownie do wyrośnięcia na około 30 minut, w tym czasie nagrzewamy piekarnik do 230 stopni C.
Aby bagietki były chrupiące, na dno piekarnika wstawiamy żaroodporne naczynie z 250 ml wody, albo naczynie z kostkami lodu, lub spryskujemy wodą powierzchnię bagietek.
Wstawiamy formę z bagietkami z wyrośniętymi bagietkami i pieczemy około 20-25 minut. Upieczone bagietki studzimy na kratce.

Do śniadania zabraliśmy też rukolę i awokado - bez nich ostatnio ani rusz!!! :)
















1 komentarz: