wtorek, 28 czerwca 2016

Zabawa w ... DŻEM TRUSKAWKOWO-JAGODOWY! :)


Kto z Was marzy o domu na wsi? Kto chce uwolnić się od zgiełku miasta? Kto marzy by zwolnić tempo, zanurzyć się w ciszy, zasłuchać w śpiewie ptaków, zapatrzeć w białe, pierzaste chmury, poczuć zapach powietrza?

Kto marzy o tym na chwilę, a kto na zawsze? 

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Zabawa w ... MAKARON Z BOBEM, BROKUŁAMI I PESTO! :)



Tak dawno nie pisałam, że w głowie mam pustkę. Zastanawiam się czym się z Wami podzielić. Szalony pęd nie daje odpocząć, odsapnąć i oderwać się od siebie. Dni uciekają spod palców, a w okół Nas wciąż się dzieje. Każdy dzień wypełniony po brzegi. Firma ruszyła. Remont ruszył. Wakacje się zbliżają, a wypoczynku nie widać na horyzoncie. Czasami jednak by się przydał, szczególnie po takich dniach jak wczoraj. 6:00 - pobudka. Dziewczyny uwielbiają to robić i nigdy tego nie zmieniają. W weekendy budzą się gdy nam nawet przez myśl nie przechodzi by oczy otworzyć. 7:00 kawa dla siebie, owsianka dla dziewczynek. 7:15 zarabiamy ciasto na bułeczki i wypiekamy. 8:30 śniadanie. 9:30 zbieramy się do kościoła. 10:30 msza święta. 11:30 dom. 12:00 spontaniczna decyzja - jedziemy do Osady i tam robimy coś na obiad. 12:30 jesteśmy w Osadzie, zabawa z dziewczynkami, smażymy naleśniki, jemy. 14:00 przyjeżdża pan wymierzyć i określić się ze schodami. 15:30 orientujemy się, że musimy pędzić na urodziny. 16:15 - 18:30 bawimy na urodzinkach. 19:00 kolacja i kąpiel. 20:30 próba usypiania dziewczynek. 20:50 wypiekamy podpłomyki na przyjście gości (dziewczynki nie mają zamiaru spać). 21:15 uff usnęły. 21:15 - 23:00 debatujemy na balkonie. 23:30 próbujemy coś oglądnąć. Zasypiamy. 

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Zabawa w ... FRITTATĘ ZE SZPARAGAMI! :)


Są marzenia, które można spełnić szybciej, ich realizacja przychodzi łatwiej i wymaga od Nas po prostu pracy, cierpliwości i wytrwałości. Jednak są też takie, na które musimy pracować bardzo długo, dzień za dniem, minuta za minutą ... nieustannie. I jest to jednocześnie przyjemne, jak i bardzo trudne. Jednym z takich marzeń jest dla mnie Przyjaźń między moimi córkami. Marzę, by każdego dnia potrafiły się ze sobą dogadywać, współgrać, rozumieć potrzeby drugiej, akceptować, wspierać. Już teraz patrzę na nie z wielką nadzieją. Serce raduje mi się gdy bawią się razem i doskonale się dogadują. Cieszę się, że mają siebie, a różnica wiekowa między nimi jest tak niewielka, wiem, że to naprawdę wiele znaczy. Nie zawsze jest idealnie. Potrafią sobie dopiec, pokłócić się i obrazić na amen. Wiem, że nie uniknę tego, widzę w tym też to co dobre. Uczą się siebie, uczą się rozumieć swojego potrzeby, akceptować inny punkt widzenia i znajdować kompromis. Nie jest to takie łatwe, ale możliwe i każdego dnia okazuje się, że da się to wcielić w życie.

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Zabawa w ... LEMONIADĘ TRUSKAWKOWĄ! :)


SMAKI DZIECIŃSTWA. Macie takie? Chyba każdy ma, prawda? Bywa, że wystarczy jedna myśl i już jesteśmy myślami te kilka lat wstecz, biegamy beztrosko po trawie, u boku najlepszy przyjaciel, a w ustach najlepszy smak! Gdy zamykam oczy, cofam się od razu w letni czas. Czerwiec to zdecydowanie mój ComfortMonth. Może dlatego, że właśnie w tym miesiącu wypadają moje urodziny? :) A może dlatego, że zaczyna się robić ciepło, słońce ogrzewa nasze ciała, maluje na nich kolorami, a ja zdecydowanie jestem ciepłolubna! 

piątek, 3 czerwca 2016

Zabawa w ... WARSZTATY Z INKĄ! :)



Pewnego dnia na skrzynce pocztowej przywitał Nas niespodziewany i miły mail - Zaproszenie od INKI na warsztaty kulinarne z Natalią Paździor. Ucieszyliśmy się i pierwsza myśl - JEDZIEMY! Niestety okazało się, że wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że nic z tego. Ale nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie przekombinowali i pojechali!