Chodząc na co dzień do sklepu nie zastanawiam się zbyt długo co chcę kupić, nie stoję zbyt długo przy półkach wybierając jeden produkt z wielu. Mam te sprawdzone, obczytane, sięgam po nie i idę dalej.
wtorek, 28 marca 2017
środa, 22 marca 2017
Zabawa w ... KSIĄŻKI O GOTOWANIU DLA DZIECI! :)
Już niedługo będziemy obchodzić Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci i Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich! W związku z tym postanowiłyśmy podzielić się z Wami książkami, które czytamy na co dzień, ale też pobuszowałyśmy trochę w bibliotece w poszukiwaniu pozycji, które mogłybyśmy Wam polecić. Wszystkie książki są dostępne w naszej bibliotece miejskiej, więc myślę, że i Wy w waszych je znajdziecie! UWAGA! Zanim po nie pójdziecie - nastawcie się na wspólne gotowanie. Dzieciaki z pewnością zechcą upichcić coś wspólnie z bohaterami książki :)
czwartek, 16 marca 2017
Zabawa w ... JAGLANE GNOCCHI! :)
Poranki okiełznane. Wczesne pobudki dają wiele możliwości. I nie chodzi o wielkie rzeczy, a małe drobnostki, które nabierają zupełnie innego wymiaru, gdy mogę się nimi napawać w zwolnionym tempie.
Chyba powoli dochodzę do rozumienia słów, że wszystko zaczyna się od małych kroków, nawet te wielkie zmiany. I w końcu udaje mi się to wprowadzać w życie.
niedziela, 12 marca 2017
Zabawa w..... KOKTAJL NA SOKU POMARAŃCZOWYM! :)
Nie raz już dawałyśmy Wam jasno do zrozumienia, że uwielbiamy koktajle!!! Zielone, żółte, pomarańczowe, a nawet te cudnie bordowe! Nie dość, że w takim koktajlu możemy "przemycić" wiele cennych składników, to jeszcze są naprawdę pyszne! Moje dziewczynki je uwielbiają, choć nie wszystkie wypijają do dna. Jednak te, które robią razem ze mną i mają na nie ogromny wpływ, piją z wielką przyjemnością.
środa, 8 marca 2017
Zabawa w ... SZYBKI DESER BANANOWO - SNIKERSOWY! :)
Czasami leniwe poranki są jedynie miłym wspomnieniem. Czasami poranek potrafi zaskoczyć. Potrafi dać mocno w twarz, a potem odwraca się i odchodzi. Zostawia mnie tak z zaskoczenia. Zostawia złość, wyrzuty sumienia i tak zwyczajnie każe sobie radzić z tym przez resztę dnia. Myślę wtedy stawię temu czoło, zaskoczę Cię poranku, przywitam Cię miło, a Ty zdziwiony i oszołomiony będziesz tańczył jak Ci zagram. Bo to ja dyktuję warunki, to moje życie i mój czas. Nawet Ty każdego dnia na nowo jesteś mój. Dzielę Cię pomiędzy robienie pysznej kawy na przebudzenie, ciepłej owsianki na ożywienie. Pomiędzy gorący prysznic na ukojenie i uśmiech na dobry dzień. Bywasz kapryśny, nieidealny, za szybki i nieznośny. Ale uważaj, bo postanowiłam Cię okiełznać. W końcu to Ty mimo wszystko jesteś najważniejszy. Ty rozpoczynasz dzień i wpływasz na to jak się potoczy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)