sobota, 14 maja 2016

Zabawa w ... WARSZTATY W LITTLE CHEFie! :)


To, że uwielbiamy podróże - te małe i te duże - to nic nowego. Gdy tylko pojawia się okazja to wsiadamy w auto i ruszamy po przygodę! Nie ukrywamy, że ostatnio najbardziej lubimy podróże po odkrycia kulinarne! :) Tak było i tym razem! 


Gdy na mailu pojawiło się zaproszenie od Szkoły gotowania dla dzieci Little Chef, pierwsze co zrobiliśmy, to wpisaliśmy datę w kalendarz by nic nie mogło nam pomieszać planów. Później zgłębiliśmy temat i okazało się, że zapowiada się naprawdę ciekawie - tematem miała być KUCHNIA MAROKAŃSKA! :) Z niecierpliwością, więc wyczekiwaliśmy tego dnia!

Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie zaplanowali sobie "czegoś" przy okazji :) W ostatnim czasie nawiązaliśmy kontakt ze Studiem Kulinarnym Małe Przyjemności, więc nie omieszkaliśmy wpaść w odwiedziny! Przyjęła Nas właścicielka i pomysłodawczyni studia - Ewelina. Miło było porozmawiać z kimś o takiej samej pasji i zafiksowaniu. Okazało się, że nazwa tego miejsca idealnie do niego pasuje! Małe, przytulne i przyjemne studio, w którym od wejścia ma się ochotę gotować! :) Mamy nadzieję, że niebawem spełni się to małe marzenie!

Wpadliśmy też do Naszej ULUBIONEJ blogerki,chefowej, slofoodowej, zafiksowanej cioci RUDEJ! Nie mogliśmy inaczej, będąc tak blisko! 

I nadszedł czas na finalny aspekt dnia - Warsztaty w LITTLE CHEF! Studio, które od 9 lat istnieje dla dzieci! By one mogły tam uczyć się gotować, bawić się, ale i rozwijać pasję! Studio, którego idea idealnie wpisuje się w nasze myślenie, naszą misję! 
I choć studio jest bardzo małe, to dzięki temu bardzo przyjemne, a w dodatku dobrze się tam współpracuje! 
Spotkanie z Kuchnią Marokańską okazało się bardzo przyjemne! Począwszy od chlebków, przez śniadaniową zupę z bobu po keftę i sałatkę z marchewki! Zanim zaczęliśmy gotować Paweł wprowadził Nas w klimat Maroka, które razem z Katią odwiedzili. Zachwyceni smakami, które dane im było próbować, postanowili się nimi podzielić! Była to idealna decyzja! 
Wszystko smakowało fantastycznie, zwłaszcza, że przygotowane przez Nas, a szczególnie przez nasze dzieciaki!
Tradycyjnie wyszliśmy jako ostatni, bo w takich miejscach czujemy się fantastycznie i gdyby była taka możliwość, moglibyśmy w nich bywać każdego dnia! :) Czekamy na zaproszenia Kochani ! <3

***

A niebawem zdradzimy Wam przepisy na pyszności tam przygotowywane! :) 
























































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz