Odnaleźć siebie. To było dla mnie najtrudniejsze zadanie. Zadanie, które wydawało się a wykonalne, niemożliwe, nie do spełnienia. Marzenie. I zazdrość, że ta ma pasję, ten pracę, która daje satysfakcję. A ja jestem tak sobie, po prostu. Szukam, próbuję, a brak wiary oddala mnie od znalezienia swojego miejsca. Kochane, wspaniałe i ZDROWE dzieci to spełnienie pragnień matki. Cudowny, opiekuńczy mąż to spełnienie marzeń żony. Ale spełnienie własnych aspiracji, to coś równie ważnego. Kiedyś ktoś bardzo mądry powiedział, że dopóki nie zaakceptujesz i nie pokochasz siebie, nie będziesz potrafił kochać innych. Nigdy nie zgadzałam się z tym do końca, ale widzę teraz w tym pewną prawdę, jeśli nie pokochasz siebie, nigdy nie będziesz w stanie dać siebie całego dla innych. Zawsze będzie jakieś ale. Jakiś problem. Jakaś niezgoda, powodowana niezgodą z własnym "ja".
Odkąd odnalazłam siebie, w wieku 26 lat w końcu wiem, co chcę robić, co mi sprawia przyjemność, w czym czuję, że mogę być dobra. co daje mi satysfakcję, odtąd czuję pełnię szczęścia.
Moja siostra. Ma pasję. Ma coś w czym czuje się dobrze. W czym jest coraz lepsza. W czym niebawem będzie mistrzynią - wiem to. Cieszę się z tego, jestem dumna - BARDZO DUMNA! Ale zawsze jej tego zazdrościłam. W tak młodym wieku odnaleźć pasję, odnaleźć pomysł na siebie, odnaleźć sposób na ŻYCIE. I dążyć ku temu. To wielkie szczęście! Ja zawsze byłam zagubiona, nie znałam swojej wartości, nie czułam jej. Zawsze niepewna siebie, bez wiary we własne możliwości. Żyjąca w świecie wyobrażeń. Ale już DOŚĆ! Teraz już znam swoją wartość, wiem, czego pragnę, co chcę robić! Teraz pozostaje mi tylko skupić się na tym i być coraz lepszą. Mam wielką nadzieję, że tak właśnie będzie!
***
Poza tym, że prowadzenie bloga sprawia wielką przyjemność, to pozwala mi się otworzyć. Pokazać siebie taką jaką jestem. Ale też daje upust moim kulinarnym pragnieniom. Z racji, że katarzymy, testujemy kaszę jaglaną bez ustanku. Uwielbiam ją, za jej uniwersalność. Nieważne czy podamy ją w wersji słodkiej, czy też słonej, to ona dopasuje się do wymaganego smaku! A w dodatku jest zdrowa, pyszna i pomaga przy katarze :) Dzisiaj proponujemy wam sakiewki z piersi kurczaka z kaszą jaglaną, suszonymi pomidorami i suszoną żurawiną. To niesamowite połączenie, daje cudowne odczucia smakowe! Musicie tego spróbować!
Piersi kurczaka z kaszą jaglaną i suszonymi pomidorami
Składniki (2 porcje):
• 2 pojedyncze piersi z kurczaka
• 1/2 szklanki kaszy jaglanej
• sól i pieprz, ulubione przyprawy do kurczaka
• 1 mała cebulka, pokrojona w kosteczkę
• 1 ząbek czosnku, drobno posiekany
• 10 suszonych pomidorów
• garść suszonej żurawiny
Przygotowanie:
Piersi opłukać, osuszyć, odciąć wystające kawałki mięsa, uzyskując kształtne kawałki kurczaka. Zrobić nacięcie zaczynając od najgrubszej części, tak aby utworzyć głębokie kieszenie. Oprószyć solą morską i ulubionymi przyprawami.
Kaszę ugotować do miękkości. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oliwy z oliwek, dodać cebulkę i czosnek, oprószyć solą i smażyć mieszając przez około 3 minuty, aż się lekko zrumienią. Dodać do kaszy. Dodać posiekane suszone pomidory i suszoną żurawinę. Nadzienie włożyć w kieszenie kurczaka.
Naczynie żaroodporne nasmarować oliwą z oliwek. Ułożyć w nim kieszenie i piec przez 20-3o minut, aż mięso będzie miękkie.
Można podawać z ulubioną sałatką.
SMACZNEGO!!!
Wygląda na pyszne:). I coś mi się zdaje, że zrobię to jutro na obiad;)
OdpowiedzUsuńI tak smakuje!!! :)
UsuńByło pyszne i na pewno jeszcze nie raz taki obiad zagości w moim domu:)
UsuńEwelinko, jak czytam,co piszesz to nie mogę uwierzyć,że piszesz o sobie. Odkąd Cię poznałam byłaś dla mnie bardzo inspirująca osobą, a było to kilka lat temu... bardzo się cieszę,że odnalazlas siebie,choć dla mnie od dawna jesteś wspaniała. Ja nadal szukam
OdpowiedzUsuńDziękuje, to bardzo miłe co piszesz! Mam nadzieję, że i Ty siebie odnajdziesz, to wspaniałe uczucie! :)
UsuńHej....czy ten opis na początku, to przypadkiem nie o mnie....?
OdpowiedzUsuńPisałam o sobie, o siostrze i mężu :) A kto pyta? :)
Usuńja również jestem dumna z Ciebie siostrzyczko ! Czy teraz czy wcześniej byłaś osoba wyjątkową. I ktoś tam wyżej ma rację mówiąc, że jesteś wspaniała i to nie od dziś ! :) Zanim odnajdzie się siebie tak naprawdę to trzeba trochę pobłądzić. Najważniejsze, że teraz już to zrobiłaś. Działasz i rozwijasz się Trzymam kciuki za Twoje sukcesy, na które wiem, że nie będę musiała długo czekać ! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję tez za takie cudne słowa :) Choć z mistrzynią Cię poniosło:p