Błogie lenistwo... czyż to nie cudowne uczucie? Oczywiście, nie może trwać wiecznie. Lubię mieć dużo na głowie, wiecznie gonić czas i nie nudzić się. Ale czasami takie błogie momenty są wskazane i czasami nam się zdarzają. Głównie o poranku, gdy dzieci już w przedszkolu, a my mamy chwilę by pobyć razem. Lubimy wtedy serwować sobie na śniadanie różne pyszności. Często proste, bez wymyślania i szaleństw. W zwykłych, codziennych daniach odnajdywać wielki smak.
Czasami jednak mamy ochotę na coś więcej. Na coś innego, bardziej szalonego. I tymi naszymi nietuzinkowymi, ale i zwykłymi śniadaniami chcielibyśmy zacząć się z Wami dzielić :) Jak do tej pory robiliśmy to jedynie na facebooku, ale pomyślelismy, że może i tu mielibyście ochotę je zobaczyć i zdobyć przepis? Jak Wam się podoba ten pomysł?
***
Dzisiaj serwujemy pyszną tartę z własnoręcznie zebranymi prawdziwkami i pomidorkami otrzymanymi w prezencie :) We dwójkę zjedliśmy prawie całą! Resztę dojadłam sama, a biedny mąż po powrocie z pracy zaglądał do lodówki w poszukiwaniu tych ostatków :) Smakuje rewelacyjnie zarówno na ciepło, jak i na zimno!
Składniki:
1 porcja ciasta francuskiego
1 cebula
500 g prawdziwków
1 łyżeczka tymianku
sól, pieprz do smaku
kilka pomidorków koktajlowych
150 ml śmietanki 30%
2 jajka
masło do smażenia
Przygotowanie:
Cebulę obrać i pokroić w piórka. Prawdziwki dokładnie oczyścić, pokroić w plasterki. Na patelni rozgrzać masło, wrzucić cebulę i delikatnie oprószyć solą. Smażyć przez chwilę. Następnie dodać prawdziwki oraz tymianek i smażyć ok.10 minut co jakiś czas mieszając. Tak przygotowane grzyby odstawiamy. Jajka roztrzepujemy w misce z dodatkiem soli i pieprzu. Wlewamy śmietankę i dokładnie mieszamy. Formę na tartę smarujemy delikatnie tłuszczem, układamy w niej ciasto francuskie i dziurkujemy widelcem. Wkładamy grzyby, zalewamy wszystko masą jajeczno-śmietanową. Pomidorki rozkrajamy na pół i układamy na tarcie. Zapiekamy w temperaturze 200 stopni przez ok. 20 minut.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz