czwartek, 13 sierpnia 2015

Zabawa w ... OWOCOWE SPRING ROLLSY! :)

Gdy pojawia się dziecko świat wywraca się do góry nogami, biegamy jak nakręceni, chodzimy jak w zegarku, chuchamy, dmuchamy, pieścimy i prześcigamy się z myślami w wychowywaniu. Po drodze popełniamy mnóstwo błędów, na niektórych uczymy się od razu. Inne dostrzegamy po czasie, najczęściej za późno. Bijemy się z myślami co zrobiliśmy źle, gdzie pojawił się ten błąd i dlaczego do nie dostrzegliśmy. Chodzimy smutni i zatroskani, źli na siebie, a może na dziecko ? Jedno jest pewne - popełniamy kolejny błąd, zamiast cieszyć się, uśmiechać, radować i tym obdarzać nasze dziecko, my pochłonięci zmartwieniami, nie dajemy im tego co najlepsze, co najważniejsze, by uniknąć kolejnych porażek, których jeszcze wiele przed nami. Dobrze więc czasami ocknąć się w odpowiednim momencie i uśmiechnąć się do siebie, podnieść głowę i kroczyć dalej przed siebie z pozytywnymi myślami!

***

Jakiś czas temu dzięki Karolinie z bloga Rudej Gotowanie zakochaliśmy się w spring rollsach warzywnych. Wtedy też wpadłam na pomysł by zamiast warzyw, wypełnić je owocami. Zwlekałam dość długo przekonana, że dziewczynki niezbyt chętnie będą je jeść. O jak się myliłam! Nie dość, że wielką przyjemność sprawiło im ich przygotowanie, to jeszcze zajadały się ze smakiem! Mocząc je w miodzie wymieszanym z sokiem z cytryny były zachwycone! Tak więc z czystym sumieniem i wielką radością mówię - to był strzał w dziesiątkę! 























SPRING ROLLSY Z OWOCAMI

Składniki:

papier ryżowy
jabłko
gruszka
banan
brzoskwinia
kiwi
mięta
inne ulubione owoce
miód
sok z cytryny

Przygotowanie:

Wszystkie owoce myjemy, obieramy i kroimy w słupki lub plasterki.
Papier ryżowy zamaczamy na chwilkę w wodzie, kładziemy na deskę i czekamy by zmiękł. Układamy listki mięty, owoce, polewamy miodem i skrapiamy sokiem z cytryny lub robimy sos z miodu i cytryny, w którym później będziemy moczyć nasze spring rollsy. Zawijamy - najpierw boki do środka, a następnie zwijamy rulonik. Możemy podać również z rozpuszczoną gorzką czekoladą :)

SMACZNEGO!!!

niedziela, 9 sierpnia 2015

Zabawa w... LODY ARBUZOWE!!! :)

W takie upały jakie ostatnio szaleją nasze ciało odmawia posłuszeństwa, leżymy i czytamy, czytamy i leżymy, a i tak ciężko jest wytrzymać. W takie upały to i mózg odmawia mi posłuszeństwa. W głowie pustka, nie myślę o niczym innym tylko o tym jak doznać ulgi, jak choć odrobinę się schłodzić, by sobie pomóc. 

Dziś więc bez rozpisywania się, bez rozmyślania i wspominania. Dziś tylko LODY! Tym razem arbuzowe z odrobiną kiwi! Któż z nas nie ubóstwia ARBUZÓW latem, któż z nas na nie nie czeka z utęsknieniem ? Któż z nas nie raz łapie się na tym, że za wcześnie daje się skusić :) Ale cóż, taki ich urok. Kochamy je i już! 

Mam więc nadzieję, że dacie się skusić na pyszne ArbuzoweLOVE i już jutro będziecie chłodzić się tymi pysznymi lodami! Dużo chłodu dla Was! :)

Składniki:(na 6 sztuk)

1/2 arbuza
1/4 szkl. mleka(u nas owsiane)
ewentualnie 1 łyżka miodu

1 kiwi
1 łyżka miodu

Przygotowanie:

Wycinamy miąższ z arbuza, wyciągamy pestki i miksujemy w blenderze razem z mlekiem. W razie potrzeby dodajemy miód i jeszcze chwilę miksujemy. Wlewamy masę do foremek zostawiając 1/3 miejsca na warstwę kiwi. Wstawiamy do zamrażalki i czekamy aż się trochę zmrozi (u nas ok 1 godzina). W tym czasie obieramy kiwi i miksujemy razem z miodem. Schłodzoną warstwę arbuzową wyciągamy z zamrażalki, nakładamy warstwę kiwi i wkładamy patyczki. Mrozimy ok 4-6 godzin. CHŁODZIMY SIĘ ZJADAJĄC ! :)















środa, 5 sierpnia 2015

Zabawa w ... PODPŁOMYKI Z GRILLA I GRILLOWANE WARZYWA Z KASZĄ! :)

Są takie dni kiedy jest źle, bardzo źle. Nie wiem czy to wina tych upałów czy ze mną coś nie tak. Chodzę zła, rozgoryczona, wszystko mnie drażni i  nic nie przywołuje uśmiechu na mojej twarzy (no może oprócz uśmiechniętych buziek i pichcących ze mną w kuchni rączek - one zawsze dają radość). I to właśnie w takie dni kiedy chcę napisać dla Was kilka ciepłych słów a ten nastrój bardzo mi to utrudnia. 

Zamykam więc mocno oczy i z całych sił myślami wracam do wczorajszego dnia. Ciepłego i radosnego. Rodzinnego. Bitwy wodne i huśtawki na wysokościach. Brak strachu w oczach moich córek i mój podziw dla ich odwagi. Wspólne zabawy i spacer w poszukiwaniu owoców lasu. Tych ogrzanych słońcem, słodkich i bardzo czarnych. Wzięłyśmy ze sobą kubeczki by nazbierać najwięcej jak się da, ale to było zbędne. Prosto z krzaka smakowały tak pysznie, że nawet jeśli któraś wylądowała w kubeczku, zaraz mała rączka ukradkiem ją przechwytywała. Tak więc nici z naszych planów pysznego ciasta lub babeczek z jeżynami. Ale będzie przecież jeszcze wiele okazji. 

Wspólne pichcenie, mąka wszędzie i moja radość z tego, że sprzątać nie trzeba. Pyszne podpłomyki prosto z grilla, a do nich sałatka z kaszy kuskus i grillowanych warzyw okazały się strzałem w dziesiątkę. Pysznie spędzone popołudnie to to, co lubimy. I mnóstwo miejsc do robienia zdjęć, pobudzenia wyobraźni i realizowania wizji, które w domu są nie do osiągnięcia. Gotowanie i fotografowanie jedzenia w plenerze to zdecydowanie coś co lubię! Jeśli tylko planujecie weekendowe grillowanie pomyślcie o tym co przyrządzicie, podajcie to najładniej jak potraficie, pobudźcie ślinianki, nauczcie je cierpliwość i sfotografujcie swoje dania. Potem dopiero je zjedzcie - na pewno będą smakowały wyśmienicie!

PODPŁOMYKI Z GRILLA

Składniki:

2 szklanki mąki
2/3 szklanki wody
1 łyżeczka suszonych drożdży
1/2 łyżeczki soli

Przygotowanie:

Zagniećcie wszystkie składniki na ciasto, przykryjcie ściereczką i odstawcie na 30 minut. Po tym czasie odrywajcie kawałki ciasta, rozwałkujcie je na cienkie placki i pieczcie na grillu z dwóch stron przez chwilę. Gotowe! :)

/przepis pochodzi z portalu www.hellozdrowie.pl/

KASZA KUSKUS Z GRILLOWANYMI WARZYWAMI

Składniki:

bakłażan
pieczarki
ugotowany burak
papryka
czerwona cebula

na marynatę:
2 łyżki oliwy
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka wody
natka pietruszki
sól, pieprz
ewentualnie 1 ząbek czosnku

kasza kuskus, natka pietruszki, oliwa i czarnuszka do podania

Przygotowanie:

Bakłażana pokroić w kostkę, nasolić i odstawić na pół godziny. Po tym czasie dokładnie opłukać. Pieczarki pokroić na połówki lub ćwiartki, paprykę w kostkę. Cebulę pokrójcie na ćwiartki i oddzielcie od siebie warstwy. Przygotujcie marynatę mieszając wszystkie składniki razem i zanurzcie w niej warzywa na minimum 30 minut. Grillujcie przez kilka minut. W tym czasie przygotujcie kaszę kuskus - zalejcie ją wrzątkiem ok. 1 cm ponad jej powierzchnię, przykryjcie i zostawcie na 5 minut. Gdy warzywa będą gotowe wymieszajcie je z kaszą, polejcie oliwą, posypcie czarnuszką i drobno posiekaną natką pietruszki. 

SMACZNEGO!!! :)